Herb Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka w Kaliszu Stowarzyszenie Wychowanków Gimnazjum i Liceum
Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka

 

Andrzej Kierzek

 

List od Andrzeja Kierzka

 

Prof. dr hab. n. med. Andrzej Kierzek

specjalista otolaryngolog

specjalista fizjoterapeuta i balneoklimatolog

kierownik Zakładu Klinicznych Podstaw Fizjoterapii

Akademii Medycznej we Wrocławiu

wiceprzewodniczący Naczelnej Komisji Rewizyjnej

Naczelnej Izby Lekarskiej

  Wrocław, 10 czerwca 2015

  

Szanowny Panie Prezesie

  

Dziękuję serdecznie za przesłane materiały dot. dra Tadeusza Pniewskiego. Posiadam list dra Pniewskiego do prof. Hirszfelda i odpowiedź Profesora na ten list, z zasobów archiwalnych Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej we Wrocławiu. Sądzę jako historyk medycyny, że korespondencja między tymi lekarzami zasługuje na upowszechnienie. W przyszłości zamierzam także opublikować prace dot. działalności warszawskiego lekarza dra Adama Helbicha w Kaliszu u schyłku lat 40. XIX wieku oraz dot. działalności Towarzystwa Lekarskiego Kaliskiego w XIX stuleciu. Prace te chciałbym po publikacji w czasopismach naukowych i po otrzymaniu zgody na ich przedrukowanie, umieścić w „Asnykowcu”, o ile Pan Prezes uzna, że będą nadawały się do druku w tym wspaniałym periodyku.

Dziękuję Panu Prezesowi także za przesłany 19. numer „Asnykowca”, którego Pan pełni zaszczytną rolę redaktora naczelnego. To zaszczyt prowadzić takie czasopismo, ale także i zaszczyt być absolwentem Liceum im. Adama Asnyka. Biuletyn ten nie tylko posiada unikatową szatę edytorską, ale również zadziwia merytorycznym poziomem publikowanych tam prac, niezwykle ciekawym materiałem ikonograficznym. Redaktorzy innych wydawnictw podobnego typu powinni „pobierać korepetycje” u Pana Prezesa, jak należy edytorsko czasopismo prowadzić. Niektóre artykuły mają walor prac naukowych przez swą wnikliwość i analityczne i krytyczne podejście do prezentowanych problemów. Chapeau bas!

Jestem wychowankiem liceum przy ul Gimnazjalnej w Ostrowie Wielkopolskim, liceum, które w bieżącym roku obchodziło swoje 170-lecie. Jestem także silnie związany z moją Almae Matris Ostroviensis. Od 1969 r., kiedy obchodziliśmy 15-lecie matury, spotykamy się co roku w gronie kilkunastu kolegów, wspominając, jak to „drzewiej bywało”. W latach 1960 – 1961 odbywałem staż przeddyplomowy w Szpitalu Miejskim w Kaliszu. Czas ten wspominam niezwykle sympatycznie. Mam wśród „Asnykowców” kilku dobrych kolegów: Mariusza Mieszczańskiego, Jerzego Bałwasa, Piotra Kiblera, Wojciecha Krzekotowskiego, Zygmunta Kroka i innych.

Miał rację Jan Parandowski, że „nic tak nie orzeźwia, nie dodaje animuszu, jak kąpiel w czasie”, mają rację Skaldowie, że należy szanować wspomnienia.

  

Z wyrazami szacunku

Andrzej Kierzek